W pełni polska strona poświęcona w całości jednemu z największych zespołów w dziejach muzyki pop
|
|
|
|
W pełni polska strona poświęcona w całości jednemu z największych zespołów w dziejach muzyki pop |
I LOVE ABBA |
||
|
Warto wspomnieć, że w latach 1983-1984 pojawiły się jeszcze dwie inne wersje tego albumu. Jest to o tyle istotne, że nie miały one ze sobą kompletnie nic wspólnego, poza tytułem. Pierwsza płyta ukazała się nakładem francuskiego Vogue'a. Niestety, nie zawierała już alternatywnej wersji "The Heat Is On", a jedynie dobrze znany albumowy odpowiednik tej piosenki. Ponadto zrezygnowano z singlowej wersji "To Turn The Stone" Fridy, zastępując ją największym solowym przebojem wokalistki, "I Know There's Something Going On", zresztą również w pełnej, albumowej wersji. Pozostałe utwory poddano lekkiemu przeszeregowaniu oraz usunięto kompozycje "People Need Love", "Honey Honey", "When I Kissed The Teacher" i "Chiquitita", zastępując je utworami "The Day Before You Came" i "The Winner Takes It All", i skracając tym samym listę utworów do 14 pozycji (oryginalnie było ich 16). Ta wersja składanki nie była dostępna w wydaniu CD. Ciekawie rozwiązano kwestię okładki, a konkretnie zdjęcia zespołu. Aby ukryć fakt, że ze wspomnianego zdjęcia (pochodzącego z sesji wykonanej podczas programu "Applauso") po prostu wycięto tło, postacie członków zespołu obwiedziono białą linią. Trzeba przyznać, że pomysł ten okazał się całkiem trafiony, bo wspomniana linia eliminuje poczucie toporności i kompletnego braku staranności grafików. O ile jednak oba europejskie wcielenia składanki miały jeszcze jakąś wartość kolekcjonerską, tak wydanie amerykańskie było już tylko jedną z wielu typowych dla lat 80-tych składanek z piosenkami grupy, a jedynymi wartymi odnotowania ciekawostkami były kompozycje "Cassandra" oraz "Should I Laugh Or Cry", dostępne dotąd wyłącznie na stronach B singli. Rozbrajała też całkiem fajnie narysowana, ale za to absurdalna i w ostatecznym rozrachunku kiczowata okładka, z płytą gramofonową w kształcie wielkiego, czerwonego serca. Wydanie amerykańskie nie zawierało w ogóle solowych utworów Agnethy i Fridy. Nie ukazało się też w wersji CD.
|
|
|
©2006-2023 Mateusz Węgrzyn |
||
Pierwsza w historii składanka ABBY, która pojawiła się na płycie CD, ukazała się już w 1983 roku, chwilę wcześniej przed wydanymi nakładem Atlantic Records "The Singles" i "Greatest Hits Vol.2". Jako całość płytka ta być może nie robi zbyt wielkiego wrażenia, skupiając się po prostu na znanych przebojach, ale to, co stanowi o jej wyjątkowości, to piosenka "The Heat Is On" Agnethy, która tutaj występuje w alternatywnej wersji, dostępnej wcześniej wyłącznie na francuskim singlu, wydanym przez Vogue. Być może jest to kwestia nieco naciągana, bo według wszelkich dostępnych informacji wyjątkowość tej piosenki sprowadza się właściwie jedynie do tego, że... po prostu jest ona nieznacznie dłuższa od dobrze znanej wersji. Ponadto te kilka dodatkowych sekund sprowadza się do lekkiego wydłużenia wstępu do utworu poprzez nieco większą ilość "śmiechów" i im podobnych odgłosów. Warto wspomnieć, że w wersji cyfrowej piosenka ta nie pojawiła się jak dotąd nigdzie indziej. Album ukazał się nakładem współpracującej z PolyGram firmy PolyStar. O ile jednak do dziś nie ma szczególnych problemów by wejść w jego posiadanie w wersji winylowej (na allegro można znaleźć kilka płyt za kilkanaście złotych), o tyle wydanie CD zaczyna już osiągać absurdalne ceny. Niestety, jest to uzasadnione, bowiem nakład wydania CD był ograniczony i jednorazowy - nigdy nie było żadnej reedycji. Jak nietrudno się domyślić, wszystko to sprawia, że dzisiaj zdobycie tej płyty graniczy z cudem, a jakby tego było mało, pojawiły się również jej podróbki, produkowane najprawdopodobniej w Rosji.
