Band Photo

W pełni polska strona poświęcona w całości jednemu z największych zespołów w dziejach muzyki pop

ABBA W STUDIO 2

SERWIS
Strona główna
Jak korzystać ze strony?
Mapa strony
ZESPÓŁ ABBA
Historia
Członkowie
Albumy
Single
Składanki
Wideografia
Teledyski
Bootlegi
Książki
Utwory nieopublikowane
Tytuły robocze
Teksty piosenek
Kalendarium
ABBA na listach przebojów
Najbardziej znane covery
Karaoke
TRASY KONCERTOWE
Wprowadzenie
Trasa 1970/1971
Trasa 1973
Trasa 1974/1975
Trasa 1975
"ABBA w Studio 2" 1976
Trasa 1977
"ABBA In Japan" 1978
Music For UNICEF 1979
Trasa 1979 i 1980
"Dick Cavett Meets ABBA" 1981
"RODZINA" ABBY
Współpracownicy
Artyści związani
PONADTO NA STRONIE
Artykuły
Poradnik dla fana
Muzyczne inspiracje
INFORMACJE / INFO
Prawa autorskie / Copyright
Wspomóż serwis / Donate
Kontakt / Contact
Linki / Links

Studio 27 października 1976 roku ABBA pierwszy i jedyny raz w swojej historii zawitała do Polski. Dziśtrudno dokładnie ustalić kto pierwszy wpadł na pomysł zaproszenia zespołu do naszego kraju. Na pewno spory wkład w zorganizowanie wizyty mieli polscy fani zespołu, którzy z chwilą opublikowania adresu Polar Music w "Świecie Młodych" zaczęli wysyłać do Sztokholmu setki listów. Stig Anderson nie mógł zupełnie zignorowaćtego faktu i zaczął myśleć o tym jak to możliwe, że ABBA dostaje z Polski tyle listów (na których odpisanie było zupełnie niemożliwe, bowiem niewiele było w naszym kraju osób, które znały język angielski). Ostatecznie na pomysł, by zaprosić zespół wpadł Dariusz Retelski, dyrektor firmy fonograficznej Wifon, i zaraził nim Dariusza Waltera, który natychmiast go podchwycił. W zorganizowaniu przyjazdu pomógł z kolei Michał Borowski, były główny architekt Warszawy, który w latach siedemdziesiątych przebywał w Szwecji i osobiście znał Stiga Andersona. W Sztokholmie w studiu nagraniowym zespołu wynegocjowano warunki, na jakich miał się odbyć przyjazd grupy. Mimo nalegań polskiej strony, Stig zadecydował, że najlepiej będzie, jeśli jego podopieczni wystąpią z playbacku. Oficjalnie dlatego, że playback powinien dać lepszy efekt, tak naprawdę dlatego, że obawiano się realizacji całości - w tamtych czasach dźwięk w polskich produkcjach pomimo usilnych starań nierzadko bywał wręcz koszmarny. Oczywiście nie zapomniano o kwestii finansowej. Tutaj układ był bardzo prosty - ABBA nie dostanie żadnych pieniędzy za przyjazd i nagranie programu dla telewizji, a jedynie prawa do sprzedaży tego programu telewizjom zachodnim. Naturalnie owe prawa zachowała też strona polska, jednak tylko w granicach Bloku Wschodniego.

ABBA w PolsceDzień wcześniej, 6 października, do Warszawy jako pierwsza przyleciała Agnetha, która w obawie przed katastrofą lotniczą, wolała w miarę możliwości latać innymi samolotami niż Björn. Ze strony zespołu było to zresztą jedyne życzenie organizacyjne. Już w Warszawie artystka wzięła udział w nagraniu klipu do piosenki "SOS" (kręcono go w miejscu gdzie dziś stoi hotel Sheraton), który potem złożono w całość wraz z wywiadem, który Tomasz Dembiński i Teresa Różyłło przeprowadzili z resztą zespołu i Stigiem na pokładzie lecącego do Warszawy samolotu. Materiał ten nakręcono właściwie w charakterze asekuracyjnym, na wypadek gdyby podczas nagrywania właściwej części programu nie wszystko szło zgodnie z założonym wcześniej scenariuszem. Warto wspomnieć, że właśnie podczas lotu do Warszawy Björn z dumą prezentował wszystkim okładkę nowej płyty - w dużym uproszczeniu oznacza to, że album "Arrival" miał swą oficjalną premierę właśnie w Polsce. Podczas wywiadu zapytano także skąd wzięła się nazwa zespołu. Chciano w ten sposób wyjaśnić to polskim fanom, bo wtedy dostęp do informacji był znikomy i mało kto wiedział o zespole więcej niż dało się usłyszeć w radiu lub zdobyć spod lady.

Wspomniany wideoklip oraz wywiad stanowiły jednak dopiero pierwszą część całego programu, który nazwano "ABBA w Studio 2". Ustalono, że występ zespołu będzie częścią popularnego wówczas w naszej telewizji, sobotniego programu "Studio 2", w którym prezentowano koncerty, zachodnie filmy i programy rozrywkowe. Całość zdecydowanie wyróżniała się na tle wszystkich polskich produkcji, głównie dzięki efektownej, choć bardzo prostej scenografii. Do legendy przeszły ujęcia zespołu schodzącego z wysokich, sześciometrowych schodów bez żadnych poręczy. Problem miały zwłaszcza Agnetha i Frida, które po prostu się ich bały, zwłaszcza że stopnie wyłożono śliską folią. Do nakręcenia sceny zejścia panie zostały namówione przez Björna i Benny'ego, a sami realizatorzy odetchnęli z ulgą dopiero wtedy, gdy zespół bezpiecznie znalazł się na samym dole, gdzie zajął miejsce pośród ogromnych liter A B B A i spokojnie wykonał kompozycje z nowej płyty. Jak po latach wspomina Dembiński: "Tempo pracy było nieprawdopodobne, ponieważ nagranie musiało nam zająć nie więcej niż pięć godzin. Mieliśmy czas na najwyżej po dwa duble każdej piosenki". Jeszcze podczas części kręconej w samolocie mieliśmy okazję usłyszeć dwie piosenki zespołu – "Waterloo" i "Nina, Pretty Ballerina". Dalszą część programu wypełniły wspomniane przed chwilą piosenki z przygotowywanego do wydania albumu "Arrival": "Dancing Queen", "My Love My Life", "When I Kissed The Teacher", "Knowing Me, Knowing You", "Tiger", "Fernando", "Money, Money, Money" oraz jeszcze raz "Fernando", które już w chwili wydania na singlu bardzo spodobało się polskiej publiczności. Samą piosenkę trzeba było rejestrować aż trzy razy z powodu wyjątkowego rozbawienia Fridy – wokalistka, którą coś wyjątkowo rozśmieszyło (podobno była to jedna z dziewczyn z widowni, która tańczyła w zabawny sposób), cały czas prowokowała Agnethę do śmiechu. Jednak po nagraniu całości, Dembiński był bardzo zadowolony z pracy z ABBĄ i zapamiętał zespół jako wielkich profesjonalistów, którzy nie mieli w sobie nic z gwiazdorstwa (w pozytywnym sensie). W trakcie montażu do całości dodano jeszcze instrumentalny utwór "Arrival", który stanowił klamrę całości.

Po zarejestrowaniu całości zespół udał się na zaplanowaną konferencję prasową, w której udział wzięli również zachodni dziennikarze. Jak wspominała sama Agnetha, dziennikarze byli raczej aroganccy, a pytania były bardzo stereotypowe - między innymi wciąż powracano do tematu pieniędzy. Zespół miał też okazję skosztować polskiej wódki.

Studio 2Studio 2Studio 2Studio 2
Studio 2Studio 2Studio 2Studio 2

Wieczorem ABBA miała dla siebie trochę wolnego czasu, który wykorzystała na zwiedzanie Starego Miasta w Warszawie (przy eskorcie masy dziennikarzy i fanów) i oglądanie panoramy miasta ze szczytu Pałacu Kultury i Nauki. Podczas występu w programie i konferencji prasowej padła też obietnica prawdziwego koncertu, który choć był planowany przez Stiga jako część trasy koncertowej w 1979 roku, ostatecznie już nigdy nie doszedł do skutku. Nagrany podczas wizyty ABBY program został po raz pierwszy wyemitowany w telewizji 13 listopada 1976 roku. Koncert ten do dziś pozostaje jednym z najbardziej lubianych i docenianych w naszym kraju, choć paradoksalnie do tej pory nie doczekał się żadnego oficjalnego wznowienia w postaci nośnika cyfrowego (w Internecie bez problemu można odnaleźć kilka różnych bootlegów). Cały program był jeszcze kilkakrotnie emitowany przez Telewizję Polską, w tym między innymi na programie TVP Kultura.

Więcej o przyjeździe ABBY do Polski, wraz ze wszystkimi szczegółami i ciekawymi anegdotami, możesz przeczytać w książce "ABBA w Polsce" Macieja Orańskiego.